Pierwszy mecz pucharowy Husarii Remo: remis 3:3 i wiele emocji

Opublikowano w 1 września 2025 12:05

Pierwszy pucharowy mecz Husarii Remo już za nami – i był to pojedynek pełen zwrotów akcji, emocji i twardej walki. Nasza drużyna zremisowała 3:3, choć w szatni czuć było, że to spotkanie mogliśmy wygrać. Zabrakło trochę dokładności i zimnej krwi pod bramką rywali, ale na boisku pokazaliśmy charakter i determinację.

To dopiero początek naszej pucharowej przygody, a z każdym spotkaniem będziemy coraz mocniejsi. Głowy do góry, Husaria – najważniejsze, że widać serce do gry! ⚔️

Ciężki początek i bramka na 1:1

Mecz zaczęliśmy zmotywowani, po solidnej rozgrzewce prowadzonej przez Damiana. Jednak szybko okazało się, że przeciwnik jest dobrze zorganizowany i groźny w ataku.

  • 17’ – strata w rozegraniu i szybkie wyjście napastnika rywali, strzał w długi róg – 0:1.

  • Odpowiedzieliśmy mocnym akcentem: Kacper D. świetnie podał do Daniela K., ale piłka trafiła w słupek.

  • Chwilę później Kacper D. sam znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnie trafił do siatki – 1:1! 🔥

  • Niestety, tuż przed przerwą po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym rywale zdobyli drugą bramkę. Do przerwy – 1:2.

Druga połowa pełna walki

Zmiany ustawienia dały nam więcej spokoju w grze. Mario w środku pola i Daniel K. na skrzydle sprawili, że akcje zaczęły wyglądać lepiej.

  • 56’ – kontra i świetna akcja Daniela K., który ograł dwóch rywali i dograł do Kacpra D. Nasz snajper znów na posterunku – 2:2!

  • Tworzyliśmy kolejne okazje, ale zabrakło skuteczności.

  • 72’ – rywale wyszli na prowadzenie po mocnym uderzeniu z rzutu wolnego – 2:3.

  • 84’ – walczyliśmy do końca! Patryk M. wykorzystał zamieszanie w polu karnym i dał nam wyrównanie – 3:3! 🙌

W końcówce mieliśmy jeszcze kontrowersję – faul na Bartku S. w polu karnym, ale niestety wcześniej był spalony.

Nowy kapitan i nowe wyzwania

Przed meczem drużyna wybrała nowego kapitana. Od teraz prowadzić nas będzie Bartek Ś., zawodnik, który od lat gra w barwach Husarii i zawsze daje z siebie wszystko.

To symboliczny moment – zaczynamy nową drogę, nowa ekipa się zgrywa, a puchar dopiero się rozkręca.

Podsumowanie

Pierwszy pucharowy mecz Husarii zakończył się wynikiem 3:3. Czujemy lekki niedosyt, ale widać, że ta drużyna ma potencjał, wolę walki i ogromne serce do gry.

To dopiero początek – a my dopiero się rozkręcamy! ⚽🔥

Dodaj komentarz

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.